Hiszpania 14. - 17.05.2011 Sewilla, Cadiz i Malaga w Hiszpanii byÅ‚o częściÄ… naszego kilku dniowego wypadu szlakiem Faro Sewilla Cadiz Gibraltar Malaga. Do Hiszpanii dojechaliÅ›my autobusem z Faro w Portugali (ok. 5 godzin jazdy). WysiedliÅ›my na dworcu autobusowym w centrum Sewilli w 40 stopniowym upale. Z plecakami na plecach i mapÄ… z google maps w rÄ™ku podążaliÅ›my uliczkami do naszego hosteliku. PrzywitaÅ‚a nas tam bardzo miÅ‚a wÅ‚aÅ›cicielka, z która nie potrafiliÅ›my siÄ™ porozumieć w żadnym znanym nam jÄ™zyku. Pokoik byÅ‚ skromny, ale pod każdym wzglÄ™dem odpowiadaÅ‚ naszym wymaganiom. Po chwili odpoczynku udaliÅ›my siÄ™ w stronÄ™ Areny Korridy, którÄ… wraz z lokalnym przewodnikiem zwiedziliÅ›my. Po arenie udaliÅ›my siÄ™ na spacer bulwarem nad rzekÄ…, potem zwiedzanie piÄ™knych ogrodów PaÅ‚acu HiszpaÅ„skiego oraz paÅ‚acu. Po tych doznaniach zostaÅ‚o nam tylko pokrÄ™cić siÄ™ po mieÅ›cie (zobaczyć miÄ™dzy innymi Dom PiÅ‚ata i KatedrÄ™) zjeść coÅ› w lokalnej rodzinnej restauracji i napić siÄ™ chÅ‚odnej Sangrii. W niedzielÄ™ rano zÅ‚apaliÅ›my pociÄ…g (podróż ok. 2h) do Cadiz najstarszego miasta w Hiszpanii, jednego z potencjalnych miejsc istnienia zaginionego lÄ…du Atlantydy. W hostelu przywitaÅ‚ nas miÅ‚y Ukrainiec, który pomógÅ‚ nam zaplanować wycieczkÄ™ po mieÅ›cie. PrzeszliÅ›my miasteczko wzdÅ‚uż i w szerz. OczywiÅ›cie nie obyÅ‚o siÄ™ bez kÄ…pieli na najbardziej znanej plaży (z filmu o James Bondzie, Aleksandra byÅ‚a prawie jak Halle Berry, hehe) oraz odwiedzenia lokalnych restauracji serwujÄ…cych seefood. Na pewno Cadiz bÄ™dziemy wspominać jako malownicze miasteczko o piÄ™knej starej zabudowie i piaszczystej plaży w centrum. NastÄ™pnego dnia udaliÅ›my siÄ™ na zwiedzanie Gibraltaru, po czym powróciliÅ›my do Hiszpanii gdzie odwiedziliÅ›my nasze ostatnie miasto w Hiszpanii – MalagÄ™. W Maladze od razu rzuciÅ‚ siÄ™ nam w oczy tÅ‚um europejskich emerytów spoza Hiszpanii. Poza tym wiÄ™kszość Hiszpanów mówiÅ‚a pÅ‚ynnie po angielsku. Na pewno wielkim rozczarowaniem okazaÅ‚a siÄ™ plaża (w kolorze szarym/grafitowym). Na szczęście restauracje z przepysznym jedzeniem nie zawiodÅ‚y.Po nocnym locie do domu jakby nigdy nic udaliÅ›my siÄ™ do pracy. Jedynie co nas zdradzaÅ‚o, że byliÅ›my gdzieÅ› na wyjeździe to wspaniaÅ‚a czekoladowa opalenizna ;-). |